Żyjemy w czasach nieustannej zmiany – niektórzy mówią, że jest to jedyna pewna rzecz w naszym życiu. Rozwój technologii, zmiany demograficzne, społeczne wymagają od nas ciągłego nadążania. Szacuje się, że w 2050 roku jedna na sześć osób będzie w wieku powyżej 65 roku życia. W ciągu najbliższych 20 lat ma zniknąć ponad 700 obecnie funkcjonujących zawodów. Taka perspektywa z jednej strony może budzić pewien niepokój, optymiści zaś widzą w tych zmianach ogromny potencjał na nowe – aktywności, usługi, otwierające się niezagospodarowane rynki zbytu, klientów. Może warto zatem spojrzeć na przyszłość bardziej łaskawym okiem i wykorzystać szanse jaką przynoszą nam obecne ciekawe czasy...
Myśl, wymyślaj, projektuj!
„Najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości jest jej wykreowanie” (Peter Drucker). Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, szczególnie bez użycia magicznych gadżetów, szklanej kuli, czarnego kota czy zaczarowanej różdżki. Można jednak sięgnąć po narzędzia design thinking – wcale nie zaczarowane – które podpowiedzą nam w jaki sposób zaprojektować swoją przyszłość, aby żyło nam się lepiej.
Design thinking to metoda pozwalająca na rozwiązywanie skomplikowanych ludzkich problemów z wykorzystaniem kreatywnych sposobów działania. To proces, który zaczyna się od ludzi – klientów, pracowników, kolegów, rodziny – i na nich kończy, poprzez dostarczenie im rozwiązań zaspokajających ich potrzeby. Polega na budowaniu głębokiej empatii i zrozumieniu osób, dla których projektujemy, generowaniu pomysłów, tworzeniu prostych prototypów i testowaniu ich w praktyce z realnymi użytkownikami.
Design thinking, choć brzmi nieco onieśmielająco, proponuje bardzo intuicyjne narzędzia, dające odpowiedź na kilka podstawowych pytań wyznaczających kolejne etapy procesu: empatia (dla kogo), diagnoza potrzeb (po co), generowanie pomysłów (co?), prototypowanie (jak?) testowanie (czy?).
Wbrew pozorom design thinking nie jest zarezerwowane jedynie dla wąskiej grupy projektantów. Biorąc pod uwagę fakt, że całe nasze życie jest jednym wielkim projektem podzielonym na niezliczoną liczbę mniejszych, mających swój początek, koniec, budżet, ograniczony czas, bardzo szybko można się przekonać, że wykorzystując narzędzia myślenia projektowego, nasze projekty – życiowe czy zawodowe mogą kończyć się w bardziej satysfakcjonujący sposób.
Co tu projektować?
Wszędzie tam, gdzie jest człowiek – tam są również jego potrzeby, pragnienia, troski, wyzwania i tam właśnie warto zastosować narzędzia design thinking. Proces ten ma charakter uniwersalny – doskonale sprawdza się w biznesie. Najlepszym przykładem będą tu: AirB&B – największy hotel świata nie posiadająca ani jednej nieruchomości lub meble Vox z rozwiązaniami dbającymi o rozwój intelektualny i ruchowy dzieci. Z powodzeniem jest stosowany w projektowaniu usług publicznych, i tu można wymienić Łódzki Rower Publiczny czy też np. Mobilny Ogród Jadalny w Łodzi – projekt zrealizowany w ramach Festiwalu Myślenia Projektowego – Łódzkie 2016, mający na celu zaprojektowanie mobilnych punktów zieleni w przestrzeni miejskiej; instalacje można nadal podziwiać w Art_Inkubatorze w Łodzi. Warto tu wspomnieć o Łęczyckim Festiwalu Artystycznym Myślenia Projektowego pod patronatem honorowym marszałka województwa łódzkiego, podpowiadającym jak w kreatywny sposób wykorzystać dziedzictwo kulturowe regionu. W Bełchatowie w dniach 1-4 września 2016 odbyły się czterodniowe warsztaty mające na celu zaprojektowanie przestrzeni miejskiej przyjaznej mieszkańcom z wykorzystaniem narzędzi myślenia projektowego. Design thinking to metoda, która sprawdza się również w procesie kształcenia. Uczestnicy warsztatów „Design thinking w projektowaniu efektywnej edukacji” podczas Festiwalu Myślenia projektowego – Łódzkie 2016 pracowali nad rozwiązaniami, dzięki którym system edukacyjny mógłby dawać dzieciom możliwość nauczenia się pewności siebie, kreatywności, odwagę do popełniania błędów i przekonał, że to właśnie dzięki porażkom można się nauczyć więcej.
Klient sam nie wie czego chce?!
Henry Ford powiedział: „Gdybym na początku swojej kariery jako przedsiębiorca zapytał klientów czego chcą, wszyscy byliby zgodni: chcemy szybszych koni. Więc ich nie pytałem”. Rzeczywiście jest tak, że zwykle nie jesteśmy w stanie ściśle zwerbalizować naszych oczekiwań, szczególnie wobec produktów i usług, których jeszcze na rynku nie ma. Ludzie z epoki przed wynalezieniem auta, nie byli w stanie jednoznacznie powiedzieć, że potrzebują samochodu. „Misja design thinking polega na przekładaniu obserwacji na zrozumienie, a zrozumienie na produkty i usługi, które czynią nasze życie lepszym” (Tim Brown). Stąd, uważny, wrażliwy badacz, projektant nie będzie pytał swoich użytkowników o gotowe rozwiązania, ale dostrzeże niewypowiedziane potrzeby i zaproponuje sposoby na ich zaspokojenie.
Można, w swoim wielkim geniuszu przyjąć założenie, że klienci się nie znają i to my im powiemy co jest dla nich najlepsze. Możemy jak te trzy mądre małpki zamknąć oczy usta i uszy na to jakie sygnały nam wysyłają nasi użytkownicy. Koniec końców to jednak oni zweryfikują poprawność naszego założenia podejmując decyzje zakupowe i omijając szerokim łukiem produkty i usługi, które nie spełniają ich oczekiwań.
Dlatego to właśnie człowiek znajduje się w centrum uwagi w procesie projektowania produktów i usług. Chcąc zaspokoić jego potrzeby musimy go poznać, porozmawiać, uważnie obserwować. Wkładając buty użytkownika poznajemy jego kroki. Nie wolno nam zakładać, że znamy odpowiedź na jego potrzeby – tę odpowiedź zna nasz użytkownik. Do nas – projektujących produkty i usługi, należy zadawanie odpowiednich pytań, patrzenie na to czego nie widać i słuchanie tego, czego nie słychać oraz proponowanie skutecznych rozwiązań.
Czas zatem, myśląc o prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, pracując w administracji publicznej czy też robiąc cokolwiek dla drugiego człowieka, zmienić podejście z „make people want things” na „make things people want” i dostarczać swoim użytkownikom wartości, której pragną.
Razem można więcej
„Design thinking rzadko okazuje się eleganckim przeskakiwaniem z jednego szczytu na drugi; raczej testuje ono naszą emocjonalną kondycję i rzuca wyzwanie naszej umiejętności współpracy, lecz wytrwałość zostaje wynagrodzona spektakularnymi wynikami” (Tim Brown).
Myślenie projektowe wykorzystuje potencjał różnorodności i multidyscyplinarności członków grup projektowych. Suma doświadczeń wszystkich współpracujących osób jest czymś znacznie większym niż wiedza i doświadczenie każdego z osobna. Dodatkowym warunkiem koniecznym jest również chęć dzielenia się wiedzą. Dzięki temu uczymy się dużo od innych, ale także wiele o sobie. Poznajemy różne punkty widzenia i jesteśmy w stanie spojrzeć na problemy z różnych perspektyw. To co jest ogromną wartością dodaną wydarzeń wykorzystujących metodykę design thinking to właśnie spotkania zaangażowanych ludzi z pasją, uwalniających twórczą odwagę do podjęcia próby za(prze)projektowania swojej kariery, życia, ścieżki zawodowej czy biznesu.
Wykorzystaj swój czas!
Żyjemy w ciekawych czasach… czy jesteśmy na to gotowi? Nie dowiemy się tego, dopóki nie spróbujemy oswoić zmian i nie zaczniemy wykorzystywać szansy jaką nam oferują. Podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a sukces od zrozumienia, diagnozowania potrzeb i próby znalezienia rozwiązania. Dlatego warto wykorzystać swój czas tu i teraz i zaprojektować sukces na miarę potrzeb swoich i swoich odbiorców.
Zamów bezpłatny newsletter i bądź na bieżąco z nowościami z obszarów takich jak: design thinking, innowacje, kreatywność, zarządzanie projektami. Powiadomimy Cię o najświeższych wpisach.
Zamów bezpłatny newsletter i bądź na bieżąco z nowościami z obszarów takich jak: design thinking, innowacje, kreatywność, zarządzanie projektami. Powiadomimy Cię o najświeższych wpisach.
Wpisz swoje imię i dowiedz się, co przygotowaliśmy dla Ciebie na Festiwalu!
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu Samorządu województwa łódzkiego
FUNDUSZE EUROPEJSKIE DLA ROZWOJU REGIONU ŁÓDZKIEGO